Jesienią 2021 roku uczniowie naszej szkoły w ramach Projektu Krokus posadzili w szkolnym ogrodzie właśnie krokusy w kolorze żółtym. Wiedzieli wówczas, że robią to aby upamiętnić 1,5 mln miliona dzieci pochodzenia żydowskiego zamordowanych w czasach Holokaustu i kolejnego tysiąca dzieci, które były ofiarami nazistowskich zbrodni. Nie wyobrażaliśmy sobie wtedy, że w XXI wieku, przy granicy z naszym państwem wybuchnie wojna, której ofiarami również będą najmłodsi. Dzieci Ukrainy są dzisiaj zabijane w sposób równie okrutny jak dzieci żydowskie podczas II wojny światowej. Rosyjska ofensywa trwa od 24 lutego a liczba ofiar wśród społeczności ukraińskiej wciąż się zwiększa. Liczby ofiar podawane w mediach powinny nas skłonić do pewnych refleksji: w dobie katastrofy humanitarnej, która ma miejsce w Ukrainie musimy szczególnie chronić dzieci – również na całym świecie. Musimy otaczać je troską, zrozumieniem ale także bardzo zaangażować się w ich szeroko pojętą edukację po to, żeby walczyć z dezinformacją, nauczyć odróżniania propagandy i manipulacji i wreszcie – minimalizować ryzyko powstawania kolejnych konfliktów. Inwestowanie w rozwój i wychowanie dziecka w kierunku zachowania pokoju na świecie jest dobrym sposobem na upamiętnienie wszystkich ofiar wojny, w szczególności właśnie tych najmłodszych. Niech pamięć o nich nigdy nie ustanie.
Małgorzata Czwórnóg